piątek, 26 września 2014

Naszyjniki

Hej! W tym poście zaprezentuję wam dwa naszyjniki. Jeden wykonałam dla mamy, drugi wykonałam dla siebie z tego co zostało. Rok akademicki tuż tuż, a ja się tak rozleniwiłam że nie wiem jak mam wziąć się do codziennej rutyny chodzenia na uczelnie i nauki, robienia sobie obiadów itd. Z jednej strony cieszę się, że pojadę a z drugiej .. no właśnie ;) jednak jest to 'ale'. Zobaczcie efekty moich prac:

Pierwszy na ogień idzie ten, który wykonałam dla siebie. Ma on ok. 50 cm. Obydwa naszyjniki wykonałam techniką sznura tureckiego jednak w trochę zmienionej wersji niż Weraph uczy w swoim tutorialu. Użyłam TOHO 11/0 w kolorze Nickel, do tego srebrne wklejki, kółka oraz karabińczyk.


Uh. Jakość tego zdjęcia jest słaba ale chciałam pokazać jak wygląda na szyi :)

I ten wykonany dla mamy :) Ma on około 1,5 m długości. Celowo połączony w dwóch miejscach kółeczkiem :) Taaak żeby nie było nudno. Do stworzenia użyłam TOHO 11/0 Nickel oraz Gold Lustered- Amthyst ( szczerze mówiąc w opakowaniu wyglądały na miedziane koraliki, dopiero kiedy rozsypałam je na macie zobaczyłam ich prawdziwy kolor :) )




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz