poniedziałek, 23 września 2013

Misz masz

Jak sama nazwa posta wskazuje dzisiaj coś co powstało kompletnie z niczego. Otóż, przy moich początkach początkach używałam koralików 8/0 ponieważ jedenastki były dla mnie totalnym kosmosem. Z okazji tego, że pozostawało mi mało koralików z każdego koloru postanowiłam zrobić misz masz - mieszankę wszystkiego co mi pozostawało. Koraliki nawlekałam kompletnie w nie wiadomo jakiej sekwencji, w zasadzie tak jak mi się podobało, i co wyszło ? Dla mnie wszyła fajna bransoletka do wszystkiego! :)






Co myślicie ? :) Jedną noszę ja a drugą zrobiłam dla mamy, której bardzo się spodobała jednak zestaw koralików różni się trochę :)
Pierwszy raz kupiłam zaokrągloną końcówkę i muszę powiedzieć, że średnio mi się to podoba a może po prostu przyzwyczaiłam się do tych klasycznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz